Piłkarze jedzą jej z ręki. Sędzia w spódnicy

Jedynka
Artur Jaryczewski 28.06.2012

- Zdarza się, że piłkarze się mnie boją. Zawodnicy nie mogą pozwalać sobie na chamstwo na boisku - mówiła w Jedynce Magdalena Figura, sędzia piłkarski.

Magdalena Figura na co dzień sędziuje mecze w śląskiej okręgówce. Natomiast podczas Euro 2012 jest wolontariuszką i bacznie przygląda się pracy swoich starszych kolegów. - Byłam na jednym z meczów, aby poczuć tą atmosferę, ale tak naprawdę wolę oglądać mecz w telewizji, a najlepiej bezpośrednio z boiska jako sędzia. Wiadomo, w telewizji na spokojnie mogę przeanalizować pracę sędziego, mogę przeanalizować pracę i taktykę drużyn i dla mnie to jest bardziej miarodajne - podkreśliła.

Wiele kontrowersji podczas piłkarskich mistrzostw Europy wzbudziła decyzja sędziego podczas meczu Ukraina - Anglia. Arbiter nie uznał bramki dla współgospodarzy Euro 2012 mimo, iż piłka całym obwodem przekroczyła linię bramkową. - Jestem bardzo zadowolona z moich bardziej doświadczonych kolegów. To jest fajne, że jest tylko jedna kontrowersja. Podczas wcześniejszych było dużo więcej spornych sytuacji - podkreśliła sędzia.

Magdalena Figura w jedynkowej "Dogrywce" opowiedziała także o kulisach swojej pracy. Jeśli chcesz dowiedzieć się szczegółów - posłuchaj całej audycji.

Zobacz nasz serwis o Euro 2012 >>>

aj

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!