Zobacz relację z meczu Niemcy - Włochy >>>
Zaraz po meczu Włosi wrócili regenerować siły przed finałem do Wieliczki, gdzie mieszkają od początku mistrzostw. Fani czekali na piłkarzy od północy do drugiej w nocy. Pod hotel "Turówka", który pełni rolę bazy pobytowej "Azzurri" przyszła również niewielka grupka kibiców z Włoch.
Posłuchaj relacji Pawła Pawlicy >>>
Niespełna godzinę po przyjeździe do hotelu, trener Cesare Prandelli, wraz z grupą 13 współpracowników, poszedł do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach, gdzie modlił się około pół godziny.
W sobotę o 10:30 włoscy piłkarze opuszczą hotel i udadzą się do Kijowa, gdzie w finale zmierzą się z Hiszpanią.
Zobacz nasz serwis o Euro 2012 >>>
pg