Koncert odbył się w kijowskiej strefie kibica. Organizatorzy występów, fundacja AntyAIDS przy wsparciu UEFA, postanowili wykorzystać stojącą tam scenę, co znacznie obniżyło koszty przygotowania koncertu. Artyści z kolei zrezygnowali z honorariów. W czasie koncertu, który trwał niemal 5 godzin, zbierano pieniądze na walkę z AIDS, a także zachęcano do przejścia testu na obecność wirusa HIV.
Większość osób przyszła jednak po prostu dobrze się pobawić. Ukraińcy uznawali to za interesujące wydarzenie choć przyznawali, że w ostatnim dziesięcioleciu przyjeżdża do nich wiele zespołów popularnych w dawnych latach, na przykład, Deep Purple, czy Nazareth.
Na kibicach z Zachodu impreza nie zrobiła takiego wrażenia. W rozmowie z reporterem Polskiego Radia podkreślali, że zazwyczaj pod koniec takich wydarzeń, jak właśnie Euro 2012, odbywają się podobne występy.
Dziś w strefie kibica i w jej okolicach spodziewane są jeszcze większe tłumy. Wieczorem odbędzie się mecz finałowy Euro 2012, który -według przewidywań stołecznych władz- obejrzy na ekranach w centrum miasta około 200 tysięcy osób.
IAR/agkm
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>