"Azzuri" nie jedli też pizzy czy lasagne, ale bardziej lekkostrawne potrawy ze swojej narodowej kuchni. Apetyty zawodników zaspokajała dwójka kucharzy Claudio Silvestri i Stefano Gregorio oraz cały zespół Hotelu Turówka w Wieliczce. Jednak polskich tradycyjnych potraw Mario Balotelli i reszta zawodników nie mogła spróbować.
Posłuchaj relacji Pawła Pawlicy >>>
10 dni temu w Wieliczce udało się ustanowić rekord w długości upieczonej lasagne. Przysmak ważący ponad 4 tony i o długości ponad 23 metrów przygotowało kilkudziesięciu kucharzy.
W dzień finału Euro 2012 w Strefie Kibicowania w pobliżu Hotelu Turówka gromadzą się mieszkańcy Wieliczki. Większość z nich kibicować będzie Włochom, choć są też wyjątki.
Posłuchaj relacji Pawła Pawlicy >>>
pg