Ceremonia zamknięcia trwała zatem tyle samo, co uroczystość otwarcia na Stadionie Narodowym w Warszawie 8 czerwca. Hymny finalistów wykonali artyści kijowskiej Akademii Teatru, Opery i Baletu.
Na trybunach Stadionu Olimpijskiego w Kijowie zasiedli prezydenci Ukrainy, Polski, Włoch, Gruzji i Białorusi: Wiktor Janukowycz, Bronisław Komorowski, Giorgio Napolitano, Micheil Saakaszwili oraz Alaksandr Łukaszenka. Byli także następca hiszpańskiego tronu książę Filip oraz premier Mariano Rajoy i jego vis a vis z Włoch Mario Monti.
Nie zabrakło oczywiście prezydentów UEFA, Michela Platiniego, oraz FIFA, Josepha Blattera, a także szefa ukraińskiego komitetu olimpijskiego, rekordzisty świata w skoku o tyczce Sergieja Bubki.
Głównym sędzią finału jest Portugalczyk Pedro Proenca. W tym roku prowadził on już m.in. spotkanie decydujące o triumfie w Lidze Mistrzów Bayern Monachium - Chelsea Londyn.
Tegoroczne mistrzostwa Europy odbyły się w ośmiu miastach. W Polsce, oprócz stolicy, w Poznaniu, Wrocławiu i Gdańsku, na Ukrainie - we Lwowie, Charkowie, Doniecku i Kijowie.