Przeczytaj relację z finału Euro 2012 >>>
Mario Balotelli bardzo chciał strzelić decydującego gola w meczu finałowym Euro 2012 w Kijowie. Hiszpanie nie dali mu jednak najmniejszej szansy na oddanie strzału i rozgromili reprezentację Włoch 4:0.
Mario Balotelli i Cesare Prandelli
Tuż po ostatnim gwizdku sędziego Balotelli odepchnął zatrzymującego go trenera i pobiegł w kierunku szatni. Po kilku minutach wrócił i uczestniczył w ceremonii wręczenia medali. Srebrny krążek odebrał, ale na jego twarzy nie widać było zadowolenia. Po zejściu z podium na murawę Balotelli nie wytrzymał i na oczach milionów kibiców się rozpłakał.
ah, polskieradio.pl