Zobacz serwis Polskiego Radia na Euro 2012>>>
Najsilniejszym punktem portugalskiej kadry ma być oczywiście słynny Cristiano Ronaldo, ale w pełnej gotowości są także jego reprezentacyjni koledzy. Jedyną niewiadomą jest Nani, zawodnik Manchesteru United, który w zeszłym tygodniu w towarzyskim meczu z Turcją doznał niewielkiej kontuzji i w ostatnich dniach nie trenował na pełnych obrotach.
Trener Bento nie zdradził jednak jeszcze, kto będzie ewentualnym zastępcą Naniego. Selekcjoner zapewnia, że jego kadra stanie do walki z utytułowanym rywalem jak równy z równym, bowiem jest przyzwyczajona do gry z silnymi drużynami.
Portugalczycy - choć narzekają na swoją drużynę - już przygotowują się do kibicowania. Na domach wieszane są narodowe flagi, w Lizbonie i innych miastach powstały specjalne strefy kibica, wieczorny mecz jest tematem numer jeden w kawiarniach i barach. Panuje powszechna opinia, że pojedynek z Niemcami zadecyduje o tym, kto zagra później w ćwierćfinale.
Portugalczycy, choć są realistami, w głębi duszy mają nadzieję, że ich reprezentacji uda się co najmniej powtórzyć sukces sprzed ośmiu lat, kiedy to na własnym boisku zmierzyli się w finale z Grecją, ale niespodziewanie przegrali.
IAR, mr