>>> Zobacz serwis Polskiego Radia o Euro 2012
Obie reprezentacje miały w środę trenować na arenie czwartkowego meczu, lecz po sugestiach delegatów UEFA, dotyczących oszczędnego obchodzenia się z murawą, kierownictwa czeskiej i portugalskiej ekipy odwołały swoje zajęcia.
Trener reprezentacji Czech powiedział dziennikarzom, że wie, jak powinni zagrać jego piłkarze.
- Będziemy się skupiać na naszej grze, nie na rywalach. Oczywiście trzeba będzie próbować wyłączyć z gry największe gwiazdy portugalskiej piłki, tak niebezpiecznych piłkarzy, jak Cristiano Ronaldo czy Helder Postiga. Przede wszystkim, żeby się jutro cieszyć z awansu, musimy zagrać dobrze w obronie - zaznaczył Bilek.
Pół na pół
Nadal nie wiadomo, czy w meczu decydującym o awansie do czołowej czwórki Euro 2012 wystąpi Tomas Rosicky. Gracz Arsenalu Londyn w spotkaniu z Grecją odniósł kontuzję i w meczu przeciwko Polsce nie zagrał.
Rosicky daje sobie 50 procent szans na grę przeciwko Portugalczykom. - Decyzję czy zagram podejmiemy jutro. Zobaczymy jak będę się czuł i wtedy będziemy mądrzejsi. Szansę oceniam pół na pół, zobaczymy, czy będę odczuwał ból, decyzję podejmiemy jutro - zaznaczył.
Mecz Czechy - Portugalia zostanie rozegrany na Stadionie Narodowym w Warszawie, początek o godz. 20.45.
IAR, mr