>>> Zobacz nasz serwis o Euro 2012
Są zawodnicy, którzy po prostu wiedzą jaką broń wytoczyć, by pokonać bramkarza. Karny w wykonaniu Pirlo zmusił Joe Harta nie tylko do jednorazowej kapitulacji, ale sprawił, że w uszach angielskiego golkipera słychać było leciutki śmiech trybun, a to coś bardzo groźnego.
Gracz Juventusu rozpoczynał trzecią serię rzutów karnych. Wtedy Anglicy prowadzili jeszcze 2:1. Pirlo zamarkował mocny strzał i wyczekał momentu, w którym Joe Hart rzuci się w prawy bok po czym lekkim, technicznym kopnięciem przerzucił piłkę nad bezradnym golkiperem.
- Doszedłem do wniosku, że strzał w środek będzie łatwiejszy. Byłem pewny, że Hart rzuci się w któryś z rogów. Zrobiłem to pod wpływem chwili. Zresztą widziałem, że on był bardzo "naładowany". Chciałem wytworzyć na nim dodatkową presję i zdeprymować go - tłumaczył po meczu Pirlo.
Później bramkarz Manchesteru City nie obronił już żadnego strzału.
Włosi wygrali po rzutach karnych 4:2 i to oni zagrają z Niemcami w czwartkowym półfinale na Stadionie Narodowym.
ah, polskieradio.pl
Fot. PAP/EPA/SRDJAN SUKI