>>> Zobacz nasz serwis o Euro 2012
Inicjatorem powstania biało-czerwonej sektorówki jest Tomasz Zimoch. Flaga o wymiarach 30 x 52 metry była już prezentowana na widowni podczas grupowego meczu Czechy - Polska we Wrocławiu. Miała dać wsparcie polskim piłkarzom. Tym razem ma być formą podziękowania wszystkim kibicom i drużynom za stworzenie święta futbolu w Polsce.
Do takiej formy ozdobienia stadionu potrzebna była zgoda UEFA. Teraz też jest wymagana.
- Jesteśmy w "blokach startowych". Czekamy na zielone światło ze strony UEFA. Flaga jest przygotowana w Gliwicach, samochód i opakowanie też. Czekamy na zgodę i wtedy przewieziemy ją do Warszawy. To ta sama flaga, która była we Wrocławiu, wzbogacona o podziękowania dla kibiców podczas ostatniego meczu Euro w Polsce - powiedział Aleksander Goldschneider z zarządu warszawskiej firmy SICO Polska, która współpracuje w gliwicką drukarnią.
Zobacz też:
Jak powstawała wielka flaga>>>
Twórcy flagi: chcemy zobaczyć ją w Kijowie!>>>
Aleksander Goldschneider o swojej inspiracji >>>
Tak komentuje Tomasz Zimoch>>>
Flaga powstawała przez 48 godzin w cyfrowej drukarni wielkoformatowej w Gliwicach. Pracowało przy tym bezpośrednio ok. 30 osób. Uszyto ją z kilkunastu pasów poliestrowego materiału o szerokości trzech metrów. Zastosowany poliester ma specjalne atesty niepalności i bezpieczeństwa. Poszczególne pasy - ze względu na dużą powierzchnię - zostały połączone techniką podwójnego szwu. Koszt produkcji flagi to ok. 45 tys. zł.
PAP, mr