W niedzielę mogliśmy poznać wizerunki 12 rosyjskich kibiców, którzy brali udział w pobiciu stewardów we Wrocławiu. CZYTAJ WIĘCEJ>>>
– Po upublicznieniu wizerunków żaden z kibiców rosyjskich nie może się czuć bezkarnie, trwają cały czas identyfikacje – mówił Jacek Cichocki, szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Ocenił, że policja polska i rosyjska dobrze współpracują w tym zakresie. Odebrano zeznania od poszkodowanych. Potem będzie ustalana rola zidentyfikowanych osób.
Szef MSW powiedział, że dla służb odpowiadających za porządek publiczny, największym wyzwaniem jest przygotowanie do meczu w Warszawie. Zorganizowane będzie przejście kibiców rosyjskich przez most Poniatowskiego do stadionu. Cichocki poinformował, że policja będzie zabezpieczała to przejście w takim zakresie, w jakim okaże się to koniecznie. Ma nadzieję, że nie sprawdzą się złe scenariusze, podobnie jak nie potwierdziły się obawy dotyczące miesięcznicy katastrofy smoleńskiej.
Minister Jacek Cichocki powiedział, że pierwsze dni Euro przebiegły spokojnie, nieraz w zwykły długi weekend zatrzymań jest dużo więcej. W ciągu trzech dni zatrzymano 72 osoby: 41 Polaków, 10 Rosjan, 7 Chorwatów, 7 Irlandczyków. Połowa zatrzymanych była pod wpływem alkoholu.
Jako powiedział Cichocki, najpoważniejsze zdarzenie to bijatyka na rynku w Poznaniu między kibicami chorwackimi. Cichocki powiedział, że minister spraw wewnętrznych Chorwacji ostrzegał go o antagonizmie między kibicami Splitu i Zagrzebia, mówił, ze dochodzi również do bójek poza granicami Chorwacji. Dodał, że policja wiedziała o tym, była przygotowana i po półtorej minuty na rynek weszły zwarte oddziały policji. Rozdzielono kibiców, część udała się na mecz, niektórzy zostali zatrzymani.
agkm/polskieradio.pl
>>> Zobacz serwis Polskiego Radia na Euro 2012