Na to miano zasługuje Ryan Lochte.
W sierpniu pokonał utytułowanego rywala w wyścigu na 200 m stylem zmiennym i na 200 m grzbietowym w mistrzostwach USA. Potem zdobył jeszcze sześć złotych medali w Pan Pacific Championships, a "wielki" Phelps pięć.
Lochte, specjalizujący się w stylu grzbietowym i dowolnym, jest trzykrotnym złotym medalistą igrzysk olimpijskich (2004 i 2008), siedmiokrotnym mistrzem świata (2005-2009) i ośmiokrotnym na krótkim basenie.
Phelps tłumaczył, że niezbyt imponujące jak na idola światowego pływania wyniki będą dla niego motywacją do pracy przed następnymi mistrzostwami świata. Zaznaczył, że zasadniczym celem są igrzyska Londyn 2012.
Bowman chce, by Phelps dominował w światowych zawodach, ale przyznał, że rozumie swego podopiecznego, dla którego liczą się najbardziej olimpijskie medale.
man