Adrian Zieliński i Marcin Dołęga są znakomicie przygotowani do igrzysk w Londynie. Zdaniem byłego olimpijczyka Szymona Kołeckiego to kandydaci do medalu.
Kołecki to sztangista, zdobywca srebrnego medalu na Igrzyskach Olimpijskich w Sydney w 2000 roku i Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie w 2008 roku, 4-krotny medalista mistrzostw świata, 6-krotny medalista mistrzostw Europy (5-krotny mistrz Europy).
Z powodu kontuzji nie mógł pojechać do Londynu. – Do Aten też nie mogłem pojechać. Jest mi przykro, ale to nie jest koniec świata – mówi zawodnik.
Zobacz serwis specjaly Polskiego Radia LONDYN 2012
Zdaniem Kołeckiego polska ekipa ma szanse medalowe. W jego dyscyplinie głównie Adrian Zieliński i Marcin Dołęga. - Poziom jest bardzo wysoki i mój wynik medalowy sprzed 4 lat w Londynie na medal nie wystarczy. W pływaniu i bieganiu, ale też w ciężarach możemy spodziewać się rekordu świata – uważa sportowiec.
Kołecki zwraca jednak uwagę, że w ciężarach liczy się taktyka, a nie tylko kilogramy na sztandze. -Mamy tylko 3 podejścia w rwaniu i podrzucie. Jestem przekonany, że Dołęga jest gotowy na rekord świata, ale jego taktyka na złoty medal może być inna – uważa Kołecki.
Jaką rolę w startach olimpijskich odgrywa stres i jak radzą sobie z nim polscy zawodnicy? Między innymi o tym słuchaj w całej rozmowie z "Sygnałów Dnia".
Rozmawiał Rafał Bała.
ei