Polskie Radio zaprasza do słuchania relacji i transmisji z Igrzysk Olimpijskich, które nadawane są na antenach Programu Pierwszego, Trzeciego i Czwartego Polskiego Radia.
Z kolei porażka siatkarzy z Bułgarią 1:3, świetny występ Przemysława Miarczyńskiego w windsurfingowej klasie RS:X, awans badmintonowego miksta do ćwierćfinału - to najważniejsze wydarzenia z udziałem polskich sportowców w czwartym dniu igrzysk w Londynie.
19 medali Amerykanina
Michael Phelps we wtorek powiększył swoją kolekcję do 19 krążków - zdobył srebro na 200 m st. motylkowym i złoto w sztafecie 4x200 m st. dowolnym.
Pływak z Baltimore mógł czuć jednak niedosyt. W pierwszym wyścigu prowadził praktycznie przez cały dystans, ale na finiszu minimalnie wypadł z rytmu, co bezlitośnie wykorzystał zawodnik z RPA Chad Le Clos. Amerykanin nie mógł uwierzyć, że przegrał. Cisnął z wściekłością czepkiem i szybko pobiegł do szatni.
Phelps poprawił sobie humor
Godzinę później poprawił sobie humor w sztafecie 4x200 m st. dowolnym. Płynął na ostatniej zmianie i swobodnie utrzymał prowadzenie, a Amerykanie zrewanżowali się Francuzom za niedzielną porażkę w sztafecie 4x100 m kraulem.
Michael Phelps (C)
Phelps olimpijczykiem wszech czasów >>>
Publiczność na londyńskiej pływalni była świadkiem wydarzenia historycznego. Phelps wymazał z tabel 48-letni rekord Larysy Łatyniny. Urodzona w Chersoniu na Ukrainie gimnastyczka zdobyła 18 medali dla Związku Radzieckiego w latach 1956-1964.
Phelps już w 2008 roku w Pekinie, gdzie triumfował osiem razy, stał się najbardziej utytułowanym sportowcem w dziejach nowożytnych igrzysk pod względem liczby złotych medali. W sumie miał ich wtedy czternaście (piętnasty w sztafecie). Zostawił daleko w tyle takie legendy sportu, jak Łatynina, Fin Paavo Nurmi czy Amerykanin Carl Lewis, którzy wywalczyli po dziewięć takich krążków.
Phelps nie jest już dziś tym pływakiem, co w Pekinie i Atenach, ale wciąż na tyle dobrym, by stawać na podium. Wystartuje jeszcze w trzech konkurencjach i na pewno nie powiedział ostatniego słowa.
Klęska polskich pływaków
Tymzcasem Paweł Korzeniowski (AZS AWF Warszawa) z czasem 1.55,08 zajął siódme miejsce w finałowym wyścigu pływackim na dystansie 200 metrów stylem motylkowym w igrzyskach olimpijskich w Londynie. Zwyciężył reprezentant RPA Chad Le Clos, który na ostatnich metrach o 0,05 s wyprzedził wspomnianego Michaela Phelpsa.
Paweł Korzeniowski
Zatopione nadzieje. Klęska polskich pływaków >>>
Zawiedli również Konrad Czerniak i Otylia Jędrzejczak, którzy nie awansowali nawet do finału.
Czerniak (Wisła Puławy) z czasem 48,44 zajął szóste miejsce na dystansie 100 metrów stylem dowolnym. Ostatni z zawodników, który zakwalifikował się do finału, popłynął o 0,06 sekundy szybciej niż Polak.
Natomiast Jędrzejczak (AZS AWF Warszawa) z czasem 2.13,09 zajęła ostatnie, ósme na 200 metrów stylem motylkowym. W przedpołudniowych eliminacjach mistrzyni olimpijska z Aten na tym dystansie uzyskała rezultat 2.09,33. Wcześniej w Londynie Polce nie powiodło się na 100 m delfinem, gdzie odpadła w eliminacjach. W środę wystąpi jeszcze w sztafecie 4x200 m st. dowolnym.
W przedpołudniowych eliminacjach 200 m st. klasycznym odpadł Sławomir Kuczko (AZS AWF Warszawa).
Niemal ostateczna klęska w tenisie ziemnym
We wtorek po raz kolejny porażkę poniosły siostry Rawdańskie. Siostry Agnieszka i Urszula Radwańskie przegrały w drugiej rundzie z najwyżej rozstawionymi Amerykankami Liezel Huber i Lisą Raymond 4:6, 6:7 (3-7) i odpadły z turnieju deblistek w igrzyskach w Londynie.
Agnieszka Radwańska i Urszula Radwańska
Ostateczna porażka sióstr Radwańskich >>>
Agnieszka Radwańska w olimpijskich zmaganiach na trawiastych kortach w Wimbledonie wystąpi jeszcze w grze mieszanej. W parze z Marcinem Matkowskim w środę w pierwszej rundzie zmierzą się Samanthą Stosur i Lleytonem Hewittem z Australii.
Wpadka podopiecznych Anastasiego
Polscy siatkarze przegrali w Londynie z Bułgarami 1:3 (22:25, 27:29, 25:13, 23:25) w meczu grupy A turnieju olimpijskiego. W kolejnym meczu zmierzą się z Argentyńczykami.
Hala Earls Court podczas meczu grupy A siatkarzy: Polska - Bułgaria
Kubeł zimnej wody na głowy polskich siatkarzy >>>
Obie ekipy po raz ostatni spotkały się w półfinale Ligi Światowej na początku lipca. Wówczas górą byli Polacy 3:0.
Trener Andrea Anastasi postawił we wtorek na ten sam skład, który dwa dni wcześniej zwyciężył z Włochami. Tym razem jednak biało-czerwoni byli w gorszej dyspozycji i przede wszystkim musieli walczyć ze swoimi słabościami.
Pech prześladuje polskich sportowców
Bliski awansu do ośmioosobowego finału olimpijskiej rywalizacji kajakarzy górskich w konkurencji C1 był Grzegorz Kiljanek. Ostatecznie zawodnik LKK Drzewicy zajął w półfinale dziewiąte miejsce.
Trema nie zjadła debiutanta na igrzyskach >>>
Nie powiodło się także wioślarzowi Michałowi Słomie. Zawodnik AZS UMK Toruń w konkurencji jedynek był w swojej grupie ćwierćfinałowej piąty (przedostatni) i nie ma już szans na medal. Wystąpi teraz w półfinale C/D, z którego może awansować do finału C lub D. Wyścigi te rozstrzygną o końcowej klasyfikacji na miejscach 13-24.
O pechu może mówić Paweł Spisak (JKS Dako Galant Skibno), którego koń - Wag - nie przeszedł wtorkowego przeglądu weterynaryjnego i został wycofany z olimpijskiej rywalizacji we Wszechstronnym Konkursie Konia Wierzchowego. Dzień wcześniej, w próbie terenowej, nabawił się kontuzji lewej przedniej nogi.
Żeglarze nadzieją polskich fanów
Humory polskich kibiców poprawił 33-letni Przemysław Miarczyński (SKŻ Ergo Hestia Sopot). Po dwóch wyścigach regat u wybrzeży Weymouth medalista mistrzostw świata i Europy w swoim czwartym olimpijskim starcie zajmuje w gronie 38 żeglarzy drugie miejsce w windsurfingowej klasie RS:X.
Wśród kobiet w tej samej konkurencji trzecia jest Zofia Noceti-Klepacka (YKP Warszawa).
Zofia Noceti-Klepacka
Polka ma szansę na medal w windsurfingu >>>
Z kolei Mateusz Kusznierewicz (GKŻ Gdańsk) i Dominik Życki (Spójnia Warszawa) awansowali z ósmego na piąte miejsce w klasie Star po sześciu wyścigach.
Robert Mateusiak i Nadieżda Zięba (UKS Hubal Białystok) awansowali do ćwierćfinału olimpijskiego turnieju par mieszanych w badmintonie. We wtorek w ostatnim meczu w grupie B pokonali reprezentantów Kanady Toby'ego Ng i Grace Gao 21:13, 21:16. Ich bilans to 2-1, a kolejny mecz już w środę.
W czołowej szesnastce turnieju łuczników jest już Rafał Dobrowolski (Stella Kielce). We wtorek stoczył dwa pojedynki. Najpierw pokonał Brazylijczyka Daniela Xaviera Rezende 135:131, a w 1/16 finału reprezentującego Indie Rahula Banerjee 136:133. Kolejnego rywala pozna w środę.
Historyczny medal szermierza z Egiptu
Historyczne wydarzenie, choć mniejszego kalibru, miało miejsce na planszy szermierczej. Egipcjanin Alaaeldin Abouelkassem jako pierwszy przedstawiciel Afryki zdobył medal olimpijski w tej dyscyplinie sportu. Dotarł aż do finału turnieju florecistów, ale złoto wywalczył jego przeciwnik - Chińczyk Sheng Lei.
Wtorek był szczęśliwym dniem dla niemieckich sportowców, którzy zdobyli w Londynie pierwsze złote medale. Na najwyższym stopniu podium stanęli jeźdźcy we Wszechstronnym Konkursie Konia Wierzchowego: drużynowo oraz indywidualnie Michael Jung.
Startująca w tej konkurencji wnuczka królowej Elżbiety II, córka księżniczki Anny Zara Phillips zajęła ósme miejsce. 31-letnia amazonka jest bardzo popularna w Wielkiej Brytanii. W 2006 roku po zwycięstwie w mistrzostwach świata w Akwizgranie wygrała plebiscyt BBC na najlepszego sportowca kraju.
Chiny na prowadzeniu w tabeli medalowej
Po czterech dniach igrzysk Brytyjczycy wciąż czekają na pierwsze złoto.
Polacy we wtorek nie powiększyli medalowego dorobku.
W tabeli medalowej po 53 konkurencjach pierwsze miejsce wciąż zajmują Chiny, które mają w dorobku 23 medale (13 złotych - 6 srebrnych - 4 brązowe). Tyle samo krążków wywalczyli sportowcy amerykańscy, ale mniej złotych (9-8-6). Na trzecim miejscu Francja (4-3-4). Polska, z jednym srebrnym medalem Sylwii Bogackiej, spadła na 25. miejsce, które zajmuje ex aequo z Egiptem, Danią, Kubą, Szwecją, Tajwanem i Tajlandią.
Londyn 2012 - serwis specjalny >>>
man, polskieradio.pl, PAP