Udany dla gospodarzy dzień rozpoczął się od wygranej Alistaira Brownlee w triathlonie. Jego przewaga była na tyle duża, że kilkaset metrów przed metą mógł wziąć od kibica brytyjską flagę i zacząć fetować sukces.
Drugi linię mety po przepłynięciu 1,5 km, przejechaniu na rowerze 43 i przebiegnięciu 10 Hiszpan Javier Gomez, a trzeci był brat triumfatora Jonathan Brownlee. Brytyjczycy przed startem zadeklarowali, że na metę - gdyby nadarzyła się taka okazja - wpadną jednocześnie, za co MKOl postraszył ich karą.
Alistair (z lewej) i Jonathan Brownlee/fot. PAP/EPA/Lindsey Parnaby
"Latający Szkot" powiększył kolekcję
Był to 19. złoty medal wywalczony przez gospodarzy igrzysk. 20. wywalczyli w drużynowym konkursie ujeżdżenia, kolejny dodała Laura Trott w kolarskim omnium na torze, a ukoronowaniem dnia było zwycięstwo Chrisa Hoya w keirinie.
W ten sposób 36-letni sir Hoy zdobył szósty złoty medal olimpijski i został najbardziej utytułowanym brytyjskim sportowcem. Dotąd rekordzistą z pięcioma był wioślarz Steve Redgrave.
Łącznie ma siedem medali olimpijskich, tyle samo co Bradley Wiggins, też w przeszłości ścigający się na torze, a w tegorocznych igrzyskach najlepszy w jeździe na czas na szosie. Obaj otwierają zestawienie brytyjskich multimedalistów.
"Latający Szkot" - jak mówią o Hoyu rodacy - przypieczętował we wtorek dominację gospodarzy na olimpijskim welodromie. Z 10 konkurencji wygrali siedem, a w sumie zdobyli dziewięć medali, o cztery więcej niż Australijczycy.
Z 22 złotymi medalami Brytyjczycy poprawili osiągnięcie z Pekinu, gdzie zdobyli ich 19. Lepszym dorobkiem mogli pochwalić się jedynie w... 1908 roku, kiedy także byli organizatorami największej sportowej imprezy świata. Wtedy wywalczyli 146 krążków, w tym 56 złotych.
Chiński płotkarz nie przełamał się
Pech nie opuszcza byłego rekordzistę świata i mistrza olimpijskiego z Aten w biegu na 110 m przez płotki Xianga Liu. W drugich igrzyskach z rzędu Chińczyk zakończył udział w pierwszej rundzie.
Cztery lata temu przed własną publicznością przegrał z kontuzją i zrezygnował z powtórzonego z powodu falstartu biegu eliminacyjnego. W Londynie na pierwszym płotku potknął się i przewrócił. Według jego trenera Shuyong Fenga powodem była kontuzja ścięgna Achillesa.
W Pekinie jego pech został uznany za narodowe nieszczęście. Tym razem wszyscy liczyli, że powetuje sobie tamto niepowodzenie. We wtorek gazeta "China Daily" opublikowała na okładce jego wielkie zdjęcie z tytułem: "Liu gotowy powetować sobie klęskę z 2008 roku"...
Usain Bolt
Bolt na luzie w półfinale, pięciu medalistów w skoku wzwyż
W eliminacjach biegu na 200 m zaprezentował się we wtorek przed południem Jamajczyk Usain Bolt. Najszybszy człowiek świata dwa dni po triumfie na dystansie o połowę krótszym uzyskał wynik 20,39 i zdecydowanie wygrał swoją serię.
Rosjanin Iwan Uchow wygrał skok wzwyż. Złoty medal zapewnił mu wynik 2,38. Ciekawostkę stanowi fakt, że aż trzech zawodników: Katarczyk Mutaz Essa Barshim (jego trenerem jest Stanisław Szczyrba), Kanadyjczyk Derek Drouin i mający polskich przodków Brytyjczyk Robert Grabarz - wywalczyli brązowe medale.
W rzucie dyskiem triumfował Robert Harting. Mistrz Europy i świata do bogatej kolekcji trofeów dołożył najcenniejsze. Niemcy na złoty medal olimpijski w lekkiej atletyce czekali od 2000 roku.
W sali gimnastycznej kolejne dwa złote medale wywalczyli Chińczycy. Na poręczach najlepszy był Chińczyk Zhe Feng, a na równoważni zwyciężyła Linlin Deng.
Matthias Steiner/fot. PAP/EPA/Hannibal
Sztangiści zakończyli rywalizację
Z kolei na olimpijskim pomoście ostatnia konkurencja - +105 kg - zakończyła się wielkim triumfem Irańczyków, którzy zajęli dwa najwyższe stopnie podium. Zwyciężył Behdad Salimikordasiabi, przed Sajjadem Anoushiravanim Hamlabadem.
O szczęściu w nieszczęściu może mówić mistrz olimpijski z Pekinu Niemiec Matthias Steiner. Gdy próbował wyrwać sztangę ważącą 196 kg ta spadła mu na kark. Zawodnik zamroczony upadł na ziemię, ale po udzieleniu pomocy przez służby medyczne o własnych siłach zszedł do szatni, ale wycofał się z rywalizacji.
Łącznie sztangiści z Iranu zdobyli cztery medale, a najlepsi okazali się reprezentanci Chin - siedem, w tym pięć złotych, głównie w rywalizacji kobiet. Dorobek Polaków to złoto Adriana Zielińskiego w kat. 85 kg oraz brąz Bartłomieja Bonka w 105 kg.
Londyn 2012 - serwis specjalny >>>
pg