Polka rozpoczęła od prowadzenia 2:0, ale później do głosu doszła mistrzyni Europy z 2011 roku, zadając pięć kolejnych trafień.
Podopieczna trenera Mariusza Kosmana systematycznie odrabiała straty. Doprowadziła do remisu 7:7, ale po kilku udanych akcjach Szwajcarka odskoczyła na 11:8. 45 sekund przed końcem regulaminowego czasu było 13:11 dla Geroudet, ale Piekarska zdołała wyrównać. Przy stanie po 13, sędzia zaliczył trafienie równoczesne i o zwycięstwie miała zdecydować jedna akcja.
Polka szybko spróbowała ataku, ale rywalką ją wyprzedziła i wygrała 15:14, kończąc olimpijski debiut Piekarskiej po pierwszym pojedynku.
Jej niepowodzenie to ciąg dalszy słabych występów polskich szermierzy w Londynie. Z sześciu walk, jakie do tej pory stoczyli, wygrali jedną. Nikomu nie udało się jeszcze awansować do czołowej szesnastki.
W środę na planszy pojawią się szablistka Aleksandra Socha oraz szpadzista Radosław Zawrotniak, a w czwartek drużyna florecistek.
Londyn 2012 - serwis specjalny >>>
to