Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Jarosław Krawędkowski 25.09.2016

ASF: dziki na celowniku - rusza inwentaryzacja, będzie większy odstrzał

W związku z afrykańskim pomorem świń (ASF) roczny odstrzał dzików w Polsce może przekroczyć 250 tys. sztuk - wynika z wypowiedzi ministra środowiska Jana Szyszko. Resort zapowiada też inwentaryzację żyjących w kraju dzików.
Posłuchaj
  • Odstrzały mają być dokonywane także w parkach narodowych i rezerwatach. Zaś za brak realizowania planów łowieckich, myśliwi mają być karani.
Czytaj także

Minister środowiska wydał niedawno zalecenie dla myśliwych, by na terenie całego kraju zwiększyć odstrzał dzików. Jak wynika z informacji MŚ w Polsce - zgodnie z rekomendacjami Unii Europejskiej - powinno żyć 135,5 tys. dzików (0,5 osobnika na km kw). Tymczasem według stanu stan na 10 marca 2016 jest ich ok. 245 tysięcy.

Szyszko na piątkowej konferencji prasowej mówił, że przez ostatnie lata odstrzał dzików wahał się od 200 do 250 tys. dzików rocznie. To - jak mówił - pozwalało na zachowanie populacji mniej więcej na obecnym poziomie.

Odstrzał dzików przekroczy 250 tys. sztuk

"W tej chwili w związku z ASF każde z kół łowieckich zobowiązane jest do robienia inwentaryzacji i na bazie inwentaryzacji planować odstrzał" - wyjaśnił.

Szyszko pytany przez dziennikarzy, czy roczny odstrzał przekroczy 250 tys. sztuk - powiedział - "myślę, że tak".

Rusza inwentaryzacja dzików w Polsce

Minister dodał, że w uzgodnieniu z ministrem rolnictwa i ministrem administracji podjął decyzję o rozpoczęciu "wielkoobszarowej" inwentaryzacji żyjących w Polsce dzików. "Są różnego rodzaju informacje, dezinformacje na temat stanu występowania ilościowego dzika w różnych miejscach kraju. My chcemy rzeczywiście zobaczyć, w jaki sposób jest rozmieszczony ten dzik i gdzie (...) Na jej podstawie stwierdzimy, gdzie należy dokonać jeszcze szybko redukcji, o ile takie miejsca będą występowały" - dodał.

"Roznoszeniu wirusa sprzyjają zachowania ludzi”


Źr. TVN24/x-news
Szef resortu środowiska poinformował ponadto, że myśliwi wykonali 60 proc. planu odstrzału dzików na ten rok łowiecki. Trwa on od 1 kwietnia do 31 marca. W połowie października ma za to zakończyć się odstrzał sanitarny na wschodniej granicy Polski.

Myśliwi krytykuja nowe regulacje

Usatwa mająca zwalczać skutki Afrykańskiego Pomoru Świń nałoży nowe obowiązki na myśliwych. Koła łowieckie mają pozyskiwać nie tylko zwierzynę łowną, ale również dzikie ptaki. Odstrzały mają być dokonywane także w parkach narodowych i rezerwatach. Zaś za brak realizowania planów łowieckich, myśliwi mają być karani.

Przyjęte przez parlament regulacje krytykuje Bartłomiej Popczyk z Polskiego Związku Łowieckiego.

Myśliwi krytykują nowe regulacje

Wskazuje on, iż dodatkowe obowiązki utrudnią pracę myśliwym. Dodaje, iż swoje zadania realizują oni w czasie wolnym, po pracy. Mimo tego zadania postawione przez państwo przed Polskim Związkiem Łowieckim są wykonywane. Na przykład odstrzały sanitarne, które w niektórych regionach kraju zrealizowano już w 80 procentach z planu na ten rok.

Na miejsce polskich dzików przyjdą te ze Wschodu?

Podsekretarz stanu w resorcie środowiska Andrzej Konieczny podkreśla, że ograniczanie populacji dzikiej zwierzyny musi następować. Problem polega jednak na tym, że zwierzęta migrują. Takie działanie może zwiększyć napływanie potencjalnie zarażonych dzików ze wschodu. Dziki, tak jak sarny czy jelenie to zwierzyna żyjąca na otwartej przestrzeni - przypomina Andrzej Konieczny.


Ustawa przygotowana przez resort rolnictwa czeka jeszcze na podpis prezydenta. Wejdzie w życie po 14 dniach od publikacji w Dzienniku Ustaw.

PAP, jk