O północy Polska otworzyła przejścia graniczne w Bobrownikach i Kuźnicy Białostockiej. Granica była zamknięta w związku z nasilającymi się prowokacjami ze strony Białorusi.
Pierwsze ciężarówki i auta osobowe przejechały przez przejście graniczne w Bobrownikach krótko po północy. Kierowcy podkreślali, że teraz będą mogli szybciej, bezpieczniej i wygodniej podróżować między Polską i Białorusią. -„Jeździliśmy przez Brześć. To ponad 200 kilometrów i trzeba było stać w długich kolejkach. Teraz droga się skróciła i czas podróży też” - mówili Polskiemu Radiu białoruscy kierowcy.
Obecny na przejściu w Bobrownikach wiceminister finansów Zbigniew Stawicki podkreślił, że sprawne państwo dbając o bezpieczeństwo obywateli stara się minimalizować skutki trudnych decyzji. -„Są sytuacje kiedy trzeba podjąć drastyczne decyzje o zamknięciu granicy. Natomiast silne, sprawne, odpowiedzialne państwo powinno umieć zapewnić bezpieczeństwo jednocześnie minimalizując negatywne skutki finansowe i wynikające ze związków międzyludzkich, charakterystycznych dla regionów przygranicznych” - stwierdził wiceminister Zbigniew Stawicki.
PAP/IAR/ans