Prezydent Rosji Władimir Putin wystosował list do przywódców osiemnastu krajów Unii Europejskiej, w którym ostrzegł, że rosyjsko-ukraiński spór o gaz może się odbić na dostawach surowca dla Wspólnoty. Napisał m.in., że „Europie grożą problemy z dostawami gazu przesyłanego z Rosji tranzytem przez Ukrainę”. Rosjanie coraz częściej mówią o tym, że będą żądali od Ukrainy przedpłat za dostarczany do tego kraju gaz ziemny. Przez Ukrainę przebiegają najbardziej żywotne gazociągi łączące Federację Rosyjską z odbiorcami w Unii Europejskiej. Wspólnota importuje z Rosji 30% ropy naftowej i 35% gazu. Rosja może wykorzystać surowce energetyczne w wojnie o wpływy na Ukrainie.