Trwa kampania do Parlamentu Europejskiego. Startujących w Hiszpanii reprezentantów 41 ugrupowań czekają dwa zadania: przekonać do siebie i do swojego programu oraz zachęcić wyborców do oddania głosu. Z sondaży wynika, że ponad połowa uprawnionych nie zamierza jednak uczestniczyć w wyborach 25 maja. Najczęstszym powodem jest brak zaufania do polityków i krytyka systemu demokratycznego. W świadomości Hiszpanów jest fakt, że najważniejsze decyzje dotyczące ich bytu zapadają nie w Madrycie, ale w stolicy Unii Europejskiej. Dlatego, na kształt unijnej polityki chcą mieć wpływ nie tylko startujące w wyborach ugrupowania parlamentarne, ale też ruchy społeczne, zwłaszcza lewicowe, żądające odejścia od polityki zaciskania pasa.