Bruksela nie chce pomóc Hiszpanii rozwiązać konflikt między Ministerstwem Przemysłu a taksówkarzami. Przyczyną niezgody są aplikacje na smartfony, za pośrednictwem których prywatni kierowcy przewożą pasażerów. Taksówkarze przeprowadzili już jeden strajk i zapowiedzieli, że jeśli w ciągu najbliższych dni nie zostaną wysłuchani, od 1 lipca - w dniu największego ruchu turystycznego - rozpoczną w Hiszpanii bezterminowy strajk. Minister Przemysłu Hiszpanii, Ana Pastor, twierdzi, że podobne problemy mają taksówkarze wielu miast Unii Europejskiej i zaapelowała, żeby temat wszedł na najbliższe posiedzenie Rady Unii Europejskiej. Temat ten nie leży jednak w planach Komisji Europejskiej ani nie należy do jej kompetencji, a każdy z krajów członkowskich ma wystarczające uprawnienia, aby poradzić sobie z tym problemem.