Kurdowie protestują w wielu miastach Europy, a nawet świata, próbowali też zająć budynek Parlamentu Europejskiego w Brukseli. Powodem protestów są natarcia ze strony Państwa Islamskiego. Kolejne wsie i miasta kurdyjskie są zajmowane przez islamskich bojowników. Obecnie toczy się walka o Kobane, kluczowe dla Kurdów miasto przy tureckiej granicy. Kurdowie oskarżają władze tureckie o bezczynność. W Parlamencie Europejskim spotkali się z jego przewodniczącym Martinem Schulzem, który w swoim oświadczeniu obiecał przeprowadzenie konsultacji w sprawie większego zaangażowania się Unii Europejskiej w walkę z Państwem Islamskim. Schulz ma rozmawiać o tym m.in. z szefem NATO. W międzynarodowych nalotach na cele Państwa Islamskiego biorą udział niektóre państwa Unii Europejskiej, m.in. Wielka Brytania. Wspólnota może jedynie włączyć się aktywnie w ogólnoświatową walkę z terroryzmem, wspierać Turcję, która jest kandydatem do Unii Europejskiej, w uszczelnieniu granicy z Syrią. Ponadto, UE może działać na rzecz uniemożliwienia Państwu Islamskiemu wydobycia i eksportu ropy naftowej, głównego źródła jego dochodów. Mogłaby też rozszerzyć pomoc humanitarną dla uchodźców. Zbrojna interwencja Unii Europejskiej nie jest możliwa, z powodu braku armii i rozbieżności interesów państw Wspólnoty w sprawie Państwa Islamskiego.