Wydarzenia i Komentarze

Przyszłość Wielkiej Brytanii w UE.

Eurosceptyczna Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP) po raz pierwszy w historii wprowadziła posła do krajowego parlamentu. Tym samym, lider UKIP Nigel Farage będzie uczestniczył w debatach przed wyborami w przyszłym roku. Wśród wyborców UKIP przeważają nastroje antyunijne, antyimigracyjne i antysystemowe. Partia już wcześniej uzyskała bardzo dobry wynik w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Premier David Cameron podziela poglądy antyunijne tej partii, co odzwierciedla ogólną niechęć Brytyjczyków do Unii Europejskiej. Jednak premier nie chciałby doprowadzić do wyjścia Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty, bo wie, że byłoby to szkodliwe przede wszystkim dla jego kraju. Traci jednak wyborców, którzy skłaniają się ku antyunijnej partii UKIP. Tego typu partii w krajach Unii Europejskiej jest więcej, nie udaje im się jednak współdziałać ze względu na różne podejście np. do gospodarki, do spraw społecznych, do kobiet, do antysemityzmu. Łączy je jedynie niezadowolenie z systemu.

Rozmowa z Remim Adekoyą, publicystą "Warsaw Business Journal", współpracownikiem brytyjskiego dziennika "Guardian".