Pływający terminal LNG zawinął do portu w Kłajpedzie. Ta jednostka ma częściowo uniezależnić Litwę od dostaw gazu z Rosji. Inwestycja pokazuje, że można dywersyfikować dostawy gazu. To ważny moment nie tylko dla Litwy, ale też dla innych Krajów Bałtyckich. Dzięki powstającym połączeniom gazowym będzie można przesyłać paliwo np. do Łotwy czy Estonii, a także do innych państw Unii Europejskiej. Połączenia między systemami gazowymi są współfinansowane przez Komisję Europejską, jest więc szansa na to, że Wspólnota będzie stawała się coraz bardziej zależna od siebie, a nie od zewnętrznych dostawców. Rosjanie, zdając sobie sprawę z konkurencji terminala w Kłajpedzie, już obniżyli cenę gazu dla Litwy. Może to być wskazówką dla innych krajów, które decydują się na import gazu skroplonego, by nie opóźniać tych dostaw. Unia Europejska wspiera w dużym stopniu takie inicjatywy.