Rok 2014 Hiszpania kończy pełna obaw. Mimo, że wzrost gospodarczy wyniósł 1,3 % PKB, to po ogłoszeniu w Grecji przedterminowych wyborów, które może wygrać skrajnie lewicowa, eurosceptyczna Syriza, hiszpańscy ekonomiści zastanawiają się czy niestabilna sytuacja polityczna i ekonomiczna Aten nie zahamuje odbudowy gospodarek państw Unii Europejskiej. Sytuacja hiszpańskiej gospodarki jest uzależniona od dynamiki rozwoju państw członkowskich Wspólnoty. W 2014 roku była ona nie najlepsza. Po optymistycznych wiosennych przewidywaniach, Komisja Europejska musiała zmienić prognozy, bo sytuacja gospodarcza Niemiec, Włoch i Francji wciąż była gorsza niż oczekiwano. Zgodnie z założeniami Brukseli impulsem do rozwoju mają być: utrzymanie niskich stóp procentowych, wzrost eksportu, ożywienie konsumpcji wewnętrznej i prywatnych inwestycji. W związku z sytuacją w Grecji prognozy te stają pod znakiem zapytania.