Polityka energetyczna Unii Europejskiej była dotąd prowadzona głownie przez każde z państw członkowskich oddzielnie. Nieuchronne w takiej sytuacji różnice interesów powodowały brak jedności i spójności europejskiej w tym zakresie. Taka sytuacja trwała do 2009 roku, kiedy wiele krajów z południa Europy zaczęło borykać się z problemami z dostawą rosyjskiego gazu. Pojawiło się wtedy wiele pomysłów i inicjatyw ustawodawczych, które miałyby zapobiec podobnej sytuacji w przyszłości. Najnowszym z pomysłów, zaproponowanych przez Polskę jest Unia Energetyczna z tego roku. Taka unia ma obejmować wspólną infrastrukturę energetyczną, rozwój własnych źródeł pozyskiwania surowców energetycznych, szeroką dywersyfikacje dostaw, a co najważniejsze – wspólne występowanie na rynku wobec dostawców surowców energetycznych z zewnątrz. Podstawowym celem unii jest uniezależnienie się od dostaw ropy i gazu z Rosji.