W Luksemburgu odbywa się narada ministrów spraw zagranicznych i spraw wewnętrznych krajów członkowskich Unii Europejskiej w sprawie problemu napływu nielegalnych imigrantów z Afryki Północnej. Na Morzu Śródziemnym doszło do kolejnej tragedii przewrócenia kutra z imigrantami, w wyniku czego mogło zginąć kilkaset osób. W 2015 roku życie straciło w ten sposób około 1500 osób. Mimo to, Unia Europejska od początku roku zmniejszyła swoje zaangażowanie na M. Śródziemnym. Miejsce włoskiej operacji Mare Nostrum zajęła unijna operacja Frontexu pod nazwą Tryton, ograniczająca się do kontroli granic zewnętrznych UE. Problemem jest jednak ratowanie ludzi na M. Śródziemnym, ale także utrzymanie tysięcy imigrantów, docierających do Wspólnoty. W ubiegłym roku ta liczba przekroczyła 200 tys. osób. Obecnie dyskusja dotyczy wzięcia odpowiedzialności za tych ludzi przez wszystkie kraje unijne, a nie tylko przez Włochów, Hiszpanów czy Greków, do których najczęściej docierają nielegalni imigranci. Szef Rady Europejskiej Donald Tusk rozważa zwołanie nadzwyczajnego szczytu UE w tej sprawie.