W Unii Europejskiej istnieje wspólny rynek w świecie realnym, natomiast w internecie, który z natury łatwo pokonuje granice takiego rynku nie ma. Taka sytuacja jest przyczyną ogromnych strat. Według danych Parlamentu Europejskiego w związku z ograniczeniami w handlu internetowym pomiędzy różnymi krajami, każdego roku tracimy 415 miliardów Euro. Ale jednolity rynek cyfrowy to również kwestia fundamentalnych praw przysługujących mieszkańcom Unii Europejskiej. Obecnie w internecie stosuje się tzw. geoblokowanie, które oznacza, że niektóre produkty, usługi lub treści nie są dostępne w określonych krajach. Występuje również zjawisko dyskryminacji cenowej – ceny dla konkretnych państw są wyższe, niż dla innych. W tradycyjnym handlu w Unii Europejskiej geoblokowanie jest nielegalne, a zatem podobne zasady powinny obowiązywać także w handlu internetowym. Dlatego konieczne jest stworzenie jednolitego rynku cyfrowego. Gościem Pulsu Europy był wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej i komisarz ds. jednolitego rynku cyfrowego – Andrus Ansip.