Przewodniczący Rady Europejskiej – Donald Tusk ostrzega, że największa fala uchodźców jest jeszcze przed nami, dlatego musimy skorygować politykę otwartych drzwi. Dziś rozmawiamy nie o tysiącach, lecz o milionach uchodźców próbujących dostać się do Europy. Zdaniem niektórych komentatorów winne są m.in. media, które pokazują Niemców z transparentami „witamy uchodźców”. W niemieckich mediach nie brak również opinii, że winna jest kanclerz Angela Merkel niefrasobliwie deklarująca chęć przyjmowania uchodźców. Z danych Frontexu wynika, że najwięcej imigrantów pochodzi z Syrii, Afganistanu, Erytrei, Nigerii oraz Pakistanu. Najczęściej imigranci docierają z Turcji do Grecji i z Libii do Włoch, ale wybierają także trasę z Maroka do Hiszpanii, czy z Senegalu na Wyspy Kanaryjskie. Wielu uchodźców czeka na podróż do wymarzonej Unii Europejskiej w obozach dla uchodźców. Najwięcej w Turcji – blisko 2 miliony, w Libanie – ponad milion, czy w Jordanii – 630 tysięcy
Tymczasem wśród polityków Unii pomysłów na zahamowanie przyczyn exodusu nadal brak. Czy strach mieszkańców Unii Europejskiej przed imigrantami jest uzasadniony? Audycja z udziałem korespondentki Polskiego Radia w Brukseli – Beaty Płomeckiej.