Unijne fundusze znalazły się na celowniku. Nie będzie też pomocy Komisji Europejskiej przy ich wykorzystywaniu, a część środków może być uszczuplona za brak solidarności w kryzysie imigracyjnym. Już kilka miesięcy temu pojawiły się groźby ze strony polityków niemieckich i austriackich dotyczące odebrania funduszy krajom, które są niesolidarne w sprawie uchodźców. Obecnie kraje Europy Zachodniej mobilizują siły i zwierają szeregi, i chcą, aby środki dla imigrantów pochodziły przede wszystkim z unijnego budżetu – z polityki spójności, której największym beneficjentem jest Polska. Wprawdzie przyznanych pieniędzy – 73 miliardów Euro nie można już odebrać, natomiast chodzi o zakusy na pulę niewykorzystanych funduszy.