Niemcy proponują wprowadzenie podatku od paliw, który pomógłby finansować rozwiązanie kryzysu migracyjnego. To kolejna inicjatywa włączenia innych krajów Unii Europejskiej do rozwiązania problemu. Pomysł ministra finansów Niemiec Wolfganga Schaeuble jest jednak nierealny, ponieważ wykracza poza jurysdykcję Unii Europejskiej. Sprawa podatków jest w kompetencji konkretnych państw, a nie Wspólnoty. Dochodzi do tego duża niechęć unijnych krajów do problemu uchodźców. Niemcy, nie radząc sobie z coraz liczniej napływającymi uchodźcami, próbują przerzucić część odpowiedzialności na inne państwa członkowskie UE. Tego typu plany zapewne będą pojawiać się coraz częściej.