Według Europolu, co najmniej 10 tysięcy dzieci, które przybyły do Unii Europejskiej jako imigranci, uznaje się za zaginione. Dzieci te przybyły same i są rejestrowane osobno, inaczej niż dorośli i różnie w zależności od państwa, do którego dotarły. Według szacunków, co dziesiąty imigrant jest nieletni, mowa jest więc o ponad 100 tysiącach młodych osób. Z tej liczby „zniknęło” aż 10 procent dzieci. Zostały zarejestrowane przez władze i ślad po nich zaginął. Część z nich trafia do rodzin, przebywających już we Wspólnocie, ale ogromna część dzieci trafia w ręce różnych mafii, gdzie są w różny sposób wykorzystywane. Na problem zwracają uwagę obrońcy praw człowieka.