Komentarz Europejski

Moskwa dąży do dezintegracji Niemiec i Unii Europejskiej.

Wizyta premiera Bawarii w Moskwie wywołała awanturę polityczną w Niemczech. Horst Seehofer jest także przewodniczącym CSU, partii współtworzącej niemiecki rząd. Jego wizyta wpisuje się w rosyjski model stosunków z Unią Europejską. Kreml nie rozmawia z urzędnikami w Brukseli, tylko z politykami unijnych stolic, w tym wypadku nawet nie z Berlinem, tylko z Monachium. W ten sposób Moskwa dąży do dezintegracji Wspólnoty, ale także samych Niemiec. Kanclerz Angela Merkel prowadzi twardą politykę i jest zwolenniczką unijnych sankcji wobec Rosji. Dlatego Władimir Putin zaprosił premiera Bawarii, który opowiada się za zniesieniem sankcji nałożonych na Rosję i za poprawą relacji Berlina z Moskwą. Wizyta Seehofera jest odbierana jako szpilka w Angelę Merkel, która rządzi od 10 lat i zyskuje coraz więcej wrogów, chociażby za jej politykę wobec uchodźców. Horst Seehofer jest przyjmowany w Moskwie jako potencjalny następca kanclerz Niemiec.