Hiszpania, obok Grecji, notuje najwyższe bezrobocie spośród krajów Unii Europejskiej. Za namową Brukseli w Hiszpanii przeprowadzono reformę rynku pracy, co spowodowało lekki spadek bezrobocia, a w konsekwencji początek wzrostu gospodarczego. Po raz pierwszy od 2008 roku w marcu w Hiszpanii zanotowano spadek bezrobocia o 0,1%. Dla porównania, w marcu 2012 roku liczba bezrobotnych wzrosła o prawie 40 tysięcy. Bez pracy w Hiszpanii pozostaje jednak nadal ponad 5 mln osób (w Unii Europejskiej pracy nie ma ponad 26 milionów osób), najwięcej ludzi młodych. Poziom bezrobocia wśród młodych wynosi ponad 53%. Na początku marca rząd przyjął pakiet ustaw, mających ułatwić bezrobotnej młodzieży założenie firmy, rezultatów tych decyzji jeszcze nie widać. Według hiszpańskiego ministra finansów to największy problem społeczny, polityczny i ekonomiczny Hiszpanii. Według Banku Hiszpanii, w tym roku poziom bezrobocia przekroczy w Hiszpanii 27%, a o jego spadku będzie można mówić dopiero w drugiej połowie 2014 roku.
Jeśli przewidywania banku się sprawdzą, rząd będzie zmuszony negocjować z Brukselą zmiany dopuszczalnego w tym roku poziomu deficytu z 4,5% do 6% PKB.
W grudniu 2012 roku wielkość deficytu w Hiszpanii wyniosła prawie 7% PKB.