Romowie często czują się obywatelami drugiej kategorii. Jak można to zmienić? 8 kwietnia obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Romów. W krajach Unii Europejskiej jest ich od dziesięciu do dwunastu milionów. Borykają się oni z dyskryminacją i wykluczeniem. Państwa unijne nie wykorzystują potencjału tej społeczności. Jak powiedziała goszcząca w audycji Agnieszka Gajewska z Wydziału do spraw Mniejszości Romskiej w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji: „Dzieci romskie nie mają takiej ścieżki edukacji jak inne dzieci, nie romskie – które są w polskich masowych szkołach, bez wątpienia. Także ten proces edukacji bardzo zależy od nauczycieli, od ludzi, których spotykają, od rodziców, którzy jednak prowadzą tryb życia oparty również na migracji. Zależy również od asystentów edukacji romskiej. Od ludzi, którzy w programie pracują od wielu lat i tak naprawdę im zawdzięczamy to, że dzieci romskie są w szkołach. To, że dzieci do tych szkół uczęszczają w miarę regularnie.” Jak dodaje Andrzej Grzymała - Kazłowski, cyganolog: „To Romowie, którzy pracują w szkołach dają opiekę tym dzieciom. Są też gwarantem bezpieczeństwa dla rodziców cygańskich dzieci. Bo musimy mieć też świadomość, że dla nas wszystkich, dla większości z nasz – szkoła jest czymś oczywistym.(…) W przypadku dziecka romskiego – to nie jest takie oczywiste. I to nie jest takie oczywiste dla rodziców tego dziecka. Więc Romowie – asystenci oprócz tego, że dają właśnie to wsparcie samemu dziecku w szkole, to jednocześnie przekonują rodziców, że to dziecko po pierwsze w szkole jest bezpieczne, a po drugie, że korzysta, że mu się tam krzywda nie dzieje”. Ale jak mówi prof. Barbara Weigl - dyrektor Instytutu Psychologii Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie: „Romowie się boją. Romowie, Cyganie maja prawo się bać. Oni nie doznawali ani od Polaków, ani od Francuzów, ani od Niemców – może zwłaszcza od Niemców – wiele dobrego w historii ostatnich kilkuset, czy kilkudziesięciu lat. Mnie się wydaje, że nie można oczekiwać od rodziców, czy od samych uczniów, że będą dobrze czuć się w trochę obcej szkole. Musimy sobie zdawać sprawę z tego, że dzieci romskie są to uczniowie dwujęzyczni, dwu kulturowi. I to naszym obowiązkiem, obowiązkiem nauczycieli, pedagogów, psychologów z tej naszej grupy, z naszej mocnej większości jest tworzenie ułatwień”. Jak dodaje prof. Barbara Weigl: „mamy w tej niewielkiej liczebności Romów w Polsce – w Europie to bardzo duża grupa – w Polsce niespełna 20 tysięcy osób, jak nam się wydaje, mamy wykształconych Romów.” Jak powiedziała Agnieszka Gajewska z Wydziału do spraw Mniejszości Romskiej w MSWiA: „ Szacuje się, że w Europie jest pomiędzy 8, a 12, pomiędzy 12 a 16 milionów Romów”. Dane są szacunkowe i bardzo niedokładne: „ Ze względu na to, że jednak Europa nie zbiera danych wrażliwych etnicznie” – dodaje Agnieszka Gajewska.