Jednym z większych problemów w dobie Internetu jest ochrona danych osobowych. Unia Europejska chce prawnie chronić użytkowników sieci przed utratą prywatności, a na czele nowej inicjatywy prawnej stoi Viviane Reding, wiceprzewodnicząca KE i komisarz UE ds. praw człowieka. Podstawowym założeniem jest to, żeby do przekazywania dalej danych potrzebna była zgoda właściciela tych danych. Właścicielem danych zaś będzie obywatel, a nie firma. UE chce wypracować jedno wspólne prawo, którym zastąpiłoby prawo poszczególnych krajów. Dałoby to oszczędności w UE na poziomie 2 mld euro.