Żyjemy w Europie

UE, kryzys, turystyka.

Wakacje coraz bliżej, o kryzysie mówi się nieustannie, a  zatem można zadać pytanie: czy turystyka to ostatnia szansa krajów południa na wyjście z finansowej zapaści. Oferta turystyczna krajów śródziemnomorskich jest imponująca, problem w tym, że coraz mniej osób stać na luksus wypoczynku. Jak informuje z Rzymu korespondent Polskiego Radia – Marek Lehnert – najnowsze przedwakacyjne sondaże mówią, że niespełna połowa Włochów skorzysta tego lata z urlopu. Główną przyczyną jest kryzys – czyli brak pieniędzy. Tymczasem jeszcze przed trzema laty aż 80 procent mieszkańców Półwyspu Apenińskiego stać było choćby na krótki wypoczynek. Ale krótsze i skromniejsze wakacje stają się normą i to nie tylko we Włoszech. Zdaniem ekonomisty Roberta Zmiejko – w momencie spowolnienia gospodarczego, z którym mamy do czynienia w Europie wiele osób oszczędza i wybiera na spędzenie wakacji miejsca bliżej położone albo po prostu mniej wydaje na wymarzony urlop. Według europejskich sondaży – 54 procent mieszkańców Unii wybiera się na letni wypoczynek. To 4 procent mniej, niż w ubiegłym roku. Zdaniem gościa audycji - Jana Korsaka - eksperta do spraw turystyki – trwający już od 2009 roku kryzys ma wpływ na decyzje finansowe nie tylko obywateli krajów śródziemnomorskich, lecz również obywateli Polski. Turystyka jako potrzeba wyższego rzędu jest wykreślana z domowych budżetów jako jedna z pierwszych pozycji. Tymczasem niekoniecznie trzeba rezygnować z wyjazdów, bowiem turystyka dzięki dużej konkurencyjności zapewnia możliwość dopasowania dla każdego potencjalnego turysty pakietu na miarę jego oczekiwań i możliwości.