Magazyn Europejski

UE, Polska, Litwa.

"Stosunki polsko-litewskie są gorsze niż jeszcze parę lat temu” – powiedział Donald Tusk. Ile jest w tym prawdy? W Magazynie europejskim rozmawialiśmy o sytuacji Polaków na Litwie, o ambicjach tego kraju, by przystąpić do strefy Euro, choć przyszłość strefy jest niewiadoma, a także  o sytuacji gospodarczej naszego sąsiada. Na Litwie mieszka ponad 200 tysięcy Polaków, to ponad 7 procent wszystkich mieszkańców tego kraju. Ale w zgodnej opinii polskich i litewskich publicystów – Litwini o Polakach wiedzą niewiele, a swoje opinie często budują na podstawie wypowiedzi antypolskich działaczy. Niemal we wszystkich szkołach na Litwie wykładany jest język rosyjski, natomiast w żadnej poza szkołami polskimi – język polski. Główne skupiska Polaków są w Wilnie i na Wileńszczyźnie, gdzie w wielu miejscowościach Polacy stanowią od 26 do nawet 78 procent wszystkich mieszkańców. Relacje z Litwinami nie zawsze są dobre, podobnie zresztą, jak na szczeblu międzypaństwowym. Jak informuje z Wilna specjalny wysłannik Polskiego Radia – Ernest Zozuń – od kilku, a może już nawet kilkunastu lat te stosunki uległy ochłodzeniu. Nie mówi się o żadnych przedsięwzięciach gospodarczych, ekonomicznych, politycznych. Litwini doskonale pamiętają, że bardzo pomagaliśmy im przy przystępowaniu do Unii Europejskiej, byliśmy ich stronnikiem podczas przystępowania do NATO. Ale na tym jednak wspólna polityka i wspólne polsko-litewskie parcie do przodu na zachód się skończyło i przestaliśmy być ważnym dla Litwinów partnerem. Według przeprowadzonych przed dwoma laty badań – mniej więcej połowa Litwinów nie uważa nas za ważnego partnera politycznego ani gospodarczego.