Europa od kuchni

UE, rybołówstwo.

Rybołówstwo morskie jest tym obszarem gospodarczym, który w Unii Europejskiej poddany jest rozmaitym regulacjom. Zdaniem Tomasza Nawrockiego – dyrektora Departamentu Rybołówstwa w Ministerstwie Rolnictwa – te regulacje są nawet dość restrykcyjne, ponieważ mamy do czynienia z eksploatacją zasobów naturalnych, które ulegają dość znacznemu pomniejszeniu. Wczoraj by ustalić przyszłość w tej dziedzinie spotkali sie ministrowe rolnictwa Unii Europejskiej. A przyszłość ma dotyczyć zrównoważenia w tym sektorze, polegającego na takim kreowaniu polityki, która będzie dopasowywała flotę do zasobów, do jakich dane państwo członkowskie będzie miało dostęp. Stąd w przyszłej polityce rybackiej pewne decyzję będą zapadały na szczeblu regionalnym. Znaczy to, że np. państwa z basenu Morza Bałtyckiego będą współdecydowały o tym, jaką politykę będą realizować na Morzu Bałtyckim. Dotychczas te same założenia i te same narzędzia do realizacji polityki rybackiej wykorzystywano praktycznie na wszystkich akwenach. W nowej polityce pojawią się również plany wieloletnie, które pozwolą np. polskim rybakom na lepsze planowanie. Obecnie ustalanie kwot połowowych (czyli ilości ryb, które dany rybak, czy armator może wyławiać z morza) odbywa się co roku. Wzrośnie również znaczenie badań naukowych i badań statystycznych które pozwolą efektywniej wykorzystywać zasoby naturalne. Mając zreformowaną politykuje rybacką do dyspozycji będzie także kolejne narzędzie, jakim jest Europejski Fundusz Morski i Rybacki. Fundusz który będzie elementem Europejskich Ram Finansowych na lata 2014 - 2020 ma sfinansować reformę gospodarski morskiej i rybołówstwa, jaką przewidziano w najbliższym czasie. Ma zachęcać do prowadzenia zrównoważonych połowów i finansować w razie potrzeby zmiany źródeł utrzymania dla osób, które do tej pory były związane tylko i wyłącznie z rybactwem.