"Unia powinna mieć oko na bułgarskich oligarchów" - pisze w tytule jednego z artykułów „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Dziennik przypomina, że od 40 dni w Bułgarii nie cichną antyrządowe protesty. Dwa dni temu manifestanci urządzili kilkugodzinną blokadę parlamentu, a na ulicach wciąż słychać hasła obalenia rządu, oskarżanego o zaprzedanie oligarchom i kumoterstwo. Komentatorzy w Europie nie widzą rozwiązania problemu w kolejnych przyspieszonych wyborach i podkreślają bezsilność Unii wobec swojego łamiącego europejskie standardy członka. - Polityka regionalna UE
A gdyby tak Unia Europejska wykonała "przykładowy gest, aby przekonać Europejczyków, że rzeczywiście czemuś służy, że jest w stanie wspierać zasady i podejmować działania, gdy jest to konieczne?", zapytuje "Adevarul". Brukselski korespondent rumuńskiego dziennika wyjaśnia, że w dokumencie niedawno wysłanym do Kolegium Komisarzy wysuwana jest teza, że Unia Europejska "powinna, poza problemami gospodarczymi, więcej uwagi zwracać na to w jaki sposób kraje członkowskie stosują zasady praworządności oraz zapewniają przestrzeganie praw podstawowych". - Funkcjonowanie UE
Belgijska prasa podobnie jak europejska szeroko opisuje komentuje katastrofę w Hiszpanii, w której zginęło co najmniej 80 osób a ponad sto zostało rannych. "Pęknięcia na europejskich kolejach?" - to pytanie stawia dziennik "Le Soir". Pyta dlaczego Bruksela nie zmusza unijnych krajów do zainstalowania europejskiego systemu kontroli ruchu kolejowego. - Transport w UE
Tygodnik „The Economist” publikuje artykuł " W dołku" i przygląda się temu, jak dwa najbardziej dotknięte recesją kraje - Grecja i Portugalia - znoszą unijną terapię antykryzysową. W Grecji rządowi Antonisa Samarasa udało się przeprowadzić przez parlament serię drastycznych reform, rekomendowanych przez Unię Europejska i Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Gra toczyła się o wysoką stawkę - kolejną transzę funduszu ratunkowego dla Grecji, czyli 6,8 miliarda euro. Koszt tej forsownej operacji też był duży - odszedł jeden z trójki koalicjantów, a społeczeństwo kolejny raz pokazało swoje niezadowolenie w masowych protestach. - Gospodarka UE