Polskie Radio

Przegląd Prasy Europejskiej

Ostatnia aktualizacja: 26.07.2013 17:00
„Unia powinna mieć oko na bułgarskich oligarchów"
Audio
Przegląd Prasy Europejskiej

"Unia powinna mieć oko na bułgarskich oligarchów" - pisze w tytule jednego z artykułów „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Dziennik przypomina, że  od 40 dni w Bułgarii  nie cichną antyrządowe protesty. Dwa dni temu manifestanci urządzili kilkugodzinną blokadę parlamentu, a na ulicach wciąż słychać hasła obalenia rządu, oskarżanego o zaprzedanie oligarchom i kumoterstwo. Komentatorzy w Europie nie widzą rozwiązania problemu w kolejnych przyspieszonych wyborach i podkreślają bezsilność Unii wobec swojego łamiącego europejskie standardy członka.  - Polityka regionalna UE

A gdyby tak Unia Europejska  wykonała "przykładowy gest, aby przekonać Europejczyków, że rzeczywiście czemuś służy, że jest w stanie wspierać zasady i podejmować działania, gdy jest to konieczne?", zapytuje  "Adevarul". Brukselski korespondent rumuńskiego dziennika wyjaśnia, że w dokumencie niedawno wysłanym do Kolegium Komisarzy wysuwana jest teza, że Unia Europejska "powinna, poza problemami gospodarczymi, więcej uwagi zwracać na to w jaki sposób kraje członkowskie stosują zasady praworządności oraz zapewniają przestrzeganie praw podstawowych". - Funkcjonowanie UE

Belgijska prasa podobnie jak europejska szeroko opisuje  komentuje katastrofę w Hiszpanii, w której zginęło co najmniej  80 osób a ponad sto zostało rannych. "Pęknięcia na europejskich kolejach?" - to pytanie stawia dziennik "Le Soir". Pyta dlaczego Bruksela nie zmusza unijnych krajów do zainstalowania europejskiego systemu kontroli ruchu kolejowego.  - Transport w UE

Tygodnik „The Economist” publikuje artykuł " W dołku" i przygląda się temu, jak dwa najbardziej dotknięte recesją kraje - Grecja i Portugalia - znoszą unijną terapię antykryzysową.  W Grecji rządowi Antonisa Samarasa udało się przeprowadzić przez parlament serię drastycznych reform, rekomendowanych przez Unię Europejska i Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Gra toczyła się o wysoką stawkę - kolejną transzę funduszu ratunkowego dla Grecji, czyli 6,8 miliarda euro. Koszt tej forsownej operacji też był duży - odszedł jeden z trójki koalicjantów, a społeczeństwo kolejny raz pokazało swoje niezadowolenie w masowych protestach.   - Gospodarka UE

Zobacz więcej na temat: Dwójka Euranet Plus