Kontynuując odpowiedź na pytanie, czy los "Solidarności" był przesądzony od chwili jej powstania, pułkownik Ryszard Kukliński zauważa, że kierownictwo PRL stanęło po stronie ZSRR, uznając wydarzenia w Polsce za kontrrewolucję. Wyjaśnia, dlaczego Rosjanie w grudniu 1980 i na wiosnę 1981 byli gotowi wkroczyć do Polski. Wyraźnie podkreśla, że idea stanu wojennego poprzedziła pojawienie się groźby sowieckiej interwencji. Jest to zapis wywiadu, jakiego pułkownik – były oficer Sztabu Generalnego Ludowego Wojska Polskiego, który uczestniczył w przygotowaniu planów operacyjnych stanu wojennego – udzielił paryskiemu miesięcznikowi "Kultura". Audycja Rozgłośni Polskiej RWE z 11 kwietnia 1987.