Dyrygent Wojciech Michniewski mówi o głębi tkwiącej w pozornie monotonnej muzyce Góreckiego. Wiąże się ona z umiłowaniem przez kompozytora natury: - Nie chodzi tu bynajmniej o idylliczną utopię, lecz o okrutną siłę, z którą nieustannie trzeba się zmagać...