Spotkanie trzeciej na światowej liście Radwańskiej ze 103. Konjuh wyznaczono jako czwarty, ostatni mecz na korcie nr 2. (mecz zaplanowano na godzinę 17.00). Trudno jednak przewidzieć, czy ten pojedynek rzeczywiście dojdzie do skutku tego dnia - we wtorek i środę plany organizatorów mocno pokrzyżował deszcz. Spowodował on spore opóźnienia.
Pierwotnie mecz otwarcia krakowianka miała grać we wtorek, ale został on przełożony na kolejny dzień. Ze względu na duży natłok spotkań do rozegrania na większości obiektów rywalizacja rozpocznie się o godz. 12 czasu polskiego, czyli pół godziny wcześniej niż zwykle.
Z niespełna 19-letnią Chorwatką starsza o osiem lat Radwańska nie miała wcześniej okazji się zmierzyć. Zawodniczka z Dubrovnika zwróciła na siebie uwagę ekspertów już w poprzednim sezonie, gdy wygrała turniej w Nottingham, który - tak jak Wimbledon - odbywa się na kortach trawiastych. Po raz trzeci w karierze znalazła się w głównej drabince wielkoszlemowych zmagań toczących się na obiektach All England Lawn Tennis and Croquet Club. W 2014 roku dotarła do trzeciej rundy.
Polka startuje w tej imprezie po raz 11. W 2012 roku dotarła do finału, a dwukrotnie - w 2013 i w poprzednim roku - odpadała rundę wcześniej.
W czwartym, ostatnim meczu na korcie nr 8 zagra Alicja Rosolska. Wraz z Japonką Nao Hibino w 1. rundzie debla zmierzy się z rozstawionymi z "13" Amerykanką Vanią King i Rosjanką Ałłą Kudriawcewą.
ah