Polskie Radio

Związał się z dżihadystami z IS. Sąd w Duesseldorfie skazał go na cztery i pół roku więzienia

Ostatnia aktualizacja: 03.11.2016 17:08
26-letni Niemiec został skazany przez sąd w Duesseldorfie (Nadrenia Północna-Westfalia) na cztery i pół roku więzienia za działalność terrorystyczną. M.in. za przyłączenie się do Państwa Islamskiego (IS) - informuje agencja dpa.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Foto: CC0 Public Domain/CC0 Public Domain/pixabay.com

W Syrii mężczyzna wstąpił najpierw w szeregi islamistycznej milicji Dżunud asz-Szam (Żołnierze Lewantu), a następnie związał się z dżihadystami z IS.
Dwaj inni oskarżeni w tym procesie zostali skazani na karę dwóch lat i dziewięciu miesięcy więzienia za przyłączenie się do Dżunud asz-Szam.

Wszyscy trzej udali się do Syrii w 2003 roku. Dwaj w tym samym roku opuścili Syrię i nie angażowali się potem w działalność terrorystyczną. 26-latek wstąpił natomiast w szeregi Państwa Islamskiego.

Z informacji agencji dpa wynika, że on także opuścił Syrię, ale powrócił do tego kraju na kilka tygodni w 2014 roku jako bojownik IS. W 2015 roku dwukrotnie próbował przedostać się do dżihadystów w Syrii. Wyrok nie jest prawomocny.

W Berlinie kolejny zatrzymany bojownik IS

Tymczasem w Berlinie zatrzymano 27-letniego mężczyznę  podejrzanego  o przynależność do organizacji terrorystycznej Państwo Islamskie (IS) - podała  prokuratura federalna w Karlsruhe. Powodem zatrzymania były informacje o mającym nastąpić wkrótce zamachu.

Podającego się za Syryjczyka mężczyznę zatrzymano w środę wieczorem w mieszkaniu w dzielnicy Schoeneberg w zachodniej części Berlina. Zdaniem policji podejrzany pochodzi w rzeczywistości z Tunezji i udaje, że jest uchodźcą z wojny domowej w Syrii.

Thomas de Maiziere To wielki sukces służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, szczególnie Urzędu Ochrony Konstytucji

Agencja dpa pisze, powołując się na źródło w policji, że podejrzany mieszkał od dłuższego czasu u osoby zajmującej się społecznie pomocą uchodźcom. Sąsiedzi, pytani przez telewizję ARD, mówili, że mężczyzna był sympatyczny i "zawsze witał się z nimi".

Nie wiadomo, jaki zamach planował. Policja nie znalazła dotąd ani materiału wybuchowego ani broni.
Minister spraw wewnętrznych Thomas de Maiziere powiedział, że mężczyzna był od dłuższego czasu obserwowany.

- To wielki sukces służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, szczególnie Urzędu Ochrony Konstytucji - podkreślił.

Prokurator federalny ma zdecydować o wydaniu nakazu aresztowania. Na razie podejrzany jest tymczasowo aresztowany.

ksem/

Czytaj także

Antyterrorystyczna operacja w Niemczech przeciwko uchodźcom z Czeczenii

Ostatnia aktualizacja: 02.11.2016 12:50
Funkcjonariusze jednostki antyterrorystycznej GSG9 przeprowadzili w środę w trzech niemieckich krajach związkowych - Saksonii, Turyngii i Nadrenii-Palatynacie - akcję przeciwko uchodźcom z Czeczenii podejrzanym o udział w organizacji przestępczej.
rozwiń zwiń