- Przez cały czas Paweł Adamowicz chwalił się tym co zrobił omijając temat swoich nadużyć. Przez cały czas urzędujący prezydent odnosił się do swojego kandydata bardzo protekcjonalnie, co nie robiło dobrego wrażenia - stwierdził Andrzej Potocki. Dodał, że Paweł Adamowicz był bardzo nieprecyzyjny w swoich odpowiedziach na trudne pytania, szczególnie w temacie sprywatyzowanych miejskich spółek. - Miasto pozbywając się głównych podmiotów na rzecz zagranicznych inwestorów zrezygnowało z potężnych zysków, które wypływają poza nasze granice - komentował publicysta.
Gość programu punktował, że "przykład wypuszczenia ścieków do Motławy jest negatywną konsekwencją oddawania miejskich spółek w obce ręce". - Gdyby ta spółka była w miejskich rękach, to najprawdopodobniej władze by się dwa razy zastanowiły zanim zdecydowałyby się wypuścić nieczystości do rzeki i zatruć okoliczne plaże tuż przed sezonem turystycznym - powiedział Andrzej Potocki.
Więcej w całej audycji.
Rozmawiał Krzysztof Świątek.
Polskie Radio 24
-------------------------
Data emisji: 29.10.2018
Godzina emisji: 10.06