Jak zapowiedział w środę na konferencji prasowej wiceszef Roskosmosu Siergiej Kriwalow, start załogowy z użyciem rakiety nośnej Sojuz-FG zostanie przeprowadzony po tym, jak komisja państwowa badająca przyczyny awarii ustali jej przyczynę. - Ponadto muszą zostać podjęte kroki w celu zapobieżenia kolejnej awarii - podkreślił Kriwalow.
Siergiej Kriwalow Przed następnym startem załogowym będziemy mieli co najmniej trzy starty bezzałogowe
- Przed następnym startem załogowym, który planowany jest na początek grudnia, będziemy mieli co najmniej trzy starty - dodał wiceszef Roskosmosu. Wymienił start z kosmodromu Kourou w Gujanie Francuskiej, start aparatu bezzałogowego oraz start bezzałogowego statku kosmicznego Progress. Użyte zostaną rakiety typu Sojuz.
Statek kosmiczny MS-10 wystartował w miniony czwartek o godzinie 11.40 czasu moskiewskiego (godz. 10.40 czasu polskiego) z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie. Do awarii doszło około dwóch minut po starcie. Jednocześnie bez zarzutu zadziałał system ratowniczy: dwaj kosmonauci - Amerykanin Nick Hague i Rosjanin Aleksiej Owczynin - zdołali wylądować awaryjnie. Była to pierwsza tego rodzaju awaria przy starcie od ponad 30 lat. Trwa ustalanie jej przyczyn.
bb