Sławomir Łosowski: muzyką ilustruję emocje i wrażenia

Każdy utwór, który muzyk komponuje ma jakąś inspirację. - Jakaś sprawa mnie porusza, jakieś emocje, ludzie mówią, że maluję muzyką, więc pewnie tak jest, ale nie umiem zwerbalizować jak to robię - przyznaje artysta.

Sławomir Łosowski

Foto: Wojciech Kusiński/Polskie Radio

Dzieciństwo wspomina jako wspaniałe, piękne, dobre i radosne. Ojciec był artystą-rzeźbiarzem, ale syna nie zmuszał do kontynuacji swej pasji.  

Gość Jedynki, który wyznał, że jego pierwsze imię to Marek, w dzieciństwie lubił rysować. Pierwsze malunki pochodzą z czasów, kiedy miał 2 i pół roku. Ojciec dokonywał później selekcji i te nieudane prace lądowały w piecu. - Mieliśmy piece węglowe, więc te słabsze prace były utylizowane, a przy okazji rozpalały piec - wspomina muzyk. Mimo to zachowało się 2 tysiące prac.

Nawet namawiano go do studiów artystycznych, ale w liceum w całości opanowała go muzyka.

Sławomir Łozowski opowiada o kulisach powstania piosenki "Słodkiego, miłego życia" oraz utworu "5, 10, 15". Co chciał tym utworem pokazać? Wyjaśnia także, jak powstał zespół Kombi, który wcześniej nazywał się Akcenty.

Posłuchaj całej rozmowy na zakończenie której można posłuchać kolędy "Przybieżeli do Betlejem" w dość niezwykłej aranżacji i wykonaniu

***

Tytuł audycji: Już taki jestem

Prowadzi: Jolanta Fajkowska

Gość: Sławomir Marek Łosowski (muzyk, kompozytor, lider zespołu Kombi)

Data emisji: 18.12.2018

Godzina emisji: 13.22

ag