Polskie Radio

Hit grupy Green Day "poprawiony" przez fana

Ostatnia aktualizacja: 19.04.2021 12:44
Czy da się przerobić piosenkę znanego artysty w taki sposób, by brzmiała bardziej "w jego stylu" niż oryginał? Ta trudna sztuka udała się jednemu z fanów zespołu Green Day…
Billie Joe Armstrong (Green Day)
Billie Joe Armstrong (Green Day)Foto: Forum / Reuters / MARIO ANZUONI

Kalifornijski tercet Green Day od pierwszych płyt, wydanych na początku lat 90., hołdował punkowej prostocie, wypełniając parominutowe piosenki dużą dawką gitarowego czadu, z rzadka tylko ubarwianego jakimiś solowymi popisami instrumentalnymi. Jakie było więc zaskoczenie fanów, gdy w 1997 roku usłyszeli utwór "Good Riddance (Time of Your Life)" – akustyczną balladę dosłodzoną na dodatek partią instrumentów smyczkowych!

"Good Riddance (Time of Your Life)" - wersja kanoniczna, źródło: YouTube / Green Day

Wokalista Billie Joe Armstrong wyznał w wywiadzie udzielonym w ubiegłym roku magazynowi "Rolling Stone", że skomponował ten kawałek już w czasie nagrywania albumu "Dookie", czyli w 1994 roku, ale zupełnie nie pasował on do stylu grupy, więc poszedł na kilka lat w odstawkę. W odpowiedzi na to youtuber ukrywający się pod pseudonimem Sz.G. Music nagrał własną wersję jednego z największych przebojów w dorobku Green Daya – taką, która z powodzeniem mogłaby się znaleźć na płycie "Dookie" i nie odstawałaby stylistycznie od reszty materiału.

W przeróbce piosenki "Good Riddance (Time of Your Life)" słyszymy oryginalny wokal Armstronga, cała reszta została już jednak dograna przez pomysłowego youtubera. Sądząc po komentarzach zamieszczonych pod utworem, fanom bardzo przypadła do gustu ta wersja. Niektórzy sugerują nawet, że właśnie w taki sposób Green Day powinien grać na koncertach swój sztandarowy hit.

"Good Riddance (Time of Your Life)" z punkowym czadem, źródło: YouTube / Sz.G. Music

kc


Czytaj także

Joey Ramone – pionier punk rocka, który piosenkę o kacu zmienił w pieśń gospel

Ostatnia aktualizacja: 15.04.2021 07:00
Gdyby nie on, nie nosilibyśmy ramonesek, a być może też nie byłoby nam dane posłuchać punk rocka – równo 20 lat po śmierci Joeya Ramone'a przypominamy kilka faktów z życiorysu jednej z najważniejszych postaci sceny muzycznej XX wieku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Temple of the Dog" – płyta, która zasługuje na nieśmiertelność

Ostatnia aktualizacja: 16.04.2021 11:21
Równo 30 lat temu ukazał się album "Temple of the Dog", nagrany przez zespół-efemerydę, złożony z muzyków grup Soundgarden i Pearl Jam. Płyta, która początkowo przeszła prawie niezauważona, dziś należy do kanonu muzyki grunge.
rozwiń zwiń