Polskie Radio

Eksplozja grunge’u dzięki rewolucji technologicznej? 30 lat systemu Nielsen SoundScan

Ostatnia aktualizacja: 25.05.2021 09:00
Równo 30 lat temu ukazało się przełomowe notowanie listy bestsellerów amerykańskiego „Billboardu”. Po raz pierwszy do liczenia egzemplarzy sprzedanych krążków użyto technologii Nielsen SoundScan, co znacznie uwiarygodniło wyniki.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock / Kraft74

25 maja 1991 roku, magazyn „Billboard” opublikował listę najlepiej sprzedających się płyt w Stanach Zjednoczonych, na szczycie której znalazł się album „Time, Love & Tenderness” Michaela Boltona. Obdarzony uwodzicielskim głosem wokalista utrzymał się na pierwszym miejscu tylko przez tydzień, ale tak przeszedł do historii – było to bowiem pierwsze notowanie ułożone za pomocą metody, która zrewolucjonizowała amerykański rynek fonograficzny.

Do tamtej pory autorzy listy posługiwali się dość prymitywną metodą. Wydzwaniali mianowicie do pracowników sklepów, by dopytać ich o aktualną sprzedaż albumów. Jak się łatwo domyślić, te dane nie były do końca wiarygodne. Jednocześnie wytwórnie płytowe miały zwyczaj sztucznie pompować wyniki swoich podopiecznych, podając do publicznej wiadomości liczbę płyt rozesłanych do sklepów, a nie tych, które faktycznie znalazły nabywców.

System Nielsen SoundScan, opracowany przez Mike’a Fine’a i Mike’a Shaletta, eliminował te wypaczenia, choć sam też nie był pozbawiony wad. Zarzucano mu, że nie wszystkie sieci sklepów są do niego podłączone – w pierwotnej wersji brakowało na przykład Tower Records, drugiego co do wielkości sprzedawcy płyt w Stanach. Aby urealnić uzyskiwane wyniki, system stosował zasadę „ważenia”, dodając odpowiednie współczynniki sklepom podobnym do tych, które nie były uwzględnione podczas liczenia. To z kolei powodowało, że niektórzy sprytni wydawcy skupiali się na promowaniu swoich albumów w tych właśnie sztucznie podrasowanych sklepach.

Tak czy inaczej, nowa metoda liczenia była o wiele doskonalsza od poprzedniej, a jej widocznym efektem był wzrost znaczenia niektórych gatunków muzycznych, takich jak hip-hop czy rock alternatywny, które wcześniej były niedoszacowane sprzedażowo. Niektórzy twierdzą nawet, że Nielsen SoundScan pomógł grunge’owej rewolucji, jaka wybuchła na początku lat 90. w Seattle, dzięki takim zespołom, jak Nirvana, Pearl Jam czy Soundgarden.

Metallica - "Nothing Else Matters", źródło: YouTube / Metallica

Najlepiej sprzedającym się wydawnictwem „ery SoundScana” jest tzw. czarny album Metalliki, który osiągnął nakład prawie 17 milionów egzemplarzy. Tuż za nim plasują się „Come On Over” Shanii Twain i „Jagged Little Pill” Alanis Morissette. Wszystkie te płyty ukazały się jeszcze w latach 90. Królową minionej dekady jest Adele, której albumy „21” i „25” okupują dwa pierwsze miejsca listy, z łączną sprzedażą ponad 20 milionów sztuk.

W grudniu 2019 roku prawa do używania technologii SoundScan odkupiła od Nielsena sprzymierzona z „Billboardem” medialna firma MRC. Od tamtej pory system działa pod nazwą MRC Data.

kc